Ale hola, hola.. czym byłyby pędzle bez włosia? Tutaj też mamy ich kilka rodzajów, ale ograniczymy się tylko do podstawowych. Włosy naturalne, które mogą być zrobione praktycznie ze wszystkiego – konia, kozy, niedźwiedzia, jednorożca, wielbłąda czy też świni. Polecane są przede wszystkim przy malowaniu farbami olejnymi czy rozpuszczalnikowymi, bo nie zmienią swojej struktury i dłużej zachowają swój kształt. Słabym pomysłem będzie ich używanie przy farbach wodorozcieńczalnych ze względu na zbyt dużą chłonność. Lepiej w takich sytuacjach sprawdzi się pędzel z włosiem syntetycznym, które zdecydowanie łatwiej jest utrzymać w czystości. Te pędzle nie wchłaniają tak łatwo wody i rozprowadzanie farby po gładkiej powierzchni jest po prostu prostsze. Warto zwrócić uwagę, że takie pędzle inaczej pracują, ponieważ łatwiej zmieniają swoją formę. Producenci stawiają jeszcze na pędzle, które są połączeniem wyżej wymienionych. Stosuje się je w przypadku malowania drewna. Te pędzle również nadają się do farb olejnych, które są tworzone na bazie wody. Tego typu narzędzia malarskie umożliwiają malowanie z bardzo dużą precyzją.

Przy doborze pędzli i wałków warto zwrócić również uwagę na farbę, która będzie używana do malowania. Innych narzędzi używać będziemy bowiem przy farbach gęstych, a innych przy rzadkich. Farby lateksowe są bardzo gęste, dlatego przy pracy z nią należy zaopatrzyć się w wałek z krótkim włosiem. Zapobiegnie to tworzeniu zacieków na ścianie, które byłyby nieuniknione przy zbyt długim włosiu. Warto pomyśleć nad wałkiem z twardą podstawą, który pokryty jest welurem. Przy farbach emulsyjnych najlepiej użyć wałków syntetycznych z krótkim włosiem, by struktura była wystarczająco gładka. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że farby akrylowe kryją powierzchnię słabiej niż lateksowe, dlatego trzeba malować grubszą warstwę. Po malowaniu powinniście uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż farba wyschnie, dopiero wtedy będą widoczne pełne efekty pracy. „Akrylówki” przy schnięciu zmieniają swój kolor, dlatego warto mieć to z tyłu głowy. Gąbkowe lub welurowe najlepiej nadadzą się przy emaliach akrylowych. Właściwie większość wałków z krótkim runem nadadzą się do pracy z tego typu emalią. Jeśli chodzi o pędzel, to można pomyśleć o jakimś miękkim, by na ścianie nie zostawiać zbędnych struktur. Do emalii rozpuszczalnikowych zaleca się używanie wałków syntetycznych włóknistych, a nie gąbkowych. Powód jest całkiem prosty i wspomniany już trochę wyżej – przy kontakcie z mocnym rozpuszczalnikiem gąbka może zacząć się rozpuszczać i na malowanej powierzchni mogą się ostać jej kawałki. Można używać specjalnego pędzla, ale może to być uciążliwe przy dużych powierzchniach. Po malowaniu taką farbą lepiej jest wyrzucić wałek, ponieważ nawet po dokładnym czyszczeniu nie uda się usunąć całej farby. W świecie farb rozróżniamy jeszcze farby elewacyjne, do których najlepiej nadają się wałki sznurkowe, futrzane lub inne, które charakteryzują się duża ilością grubego włosia. Tego typu wałki bez problemów „wcisną” farbę w każde zagłębienie.

Wiesz już, że narzędzia malarskie to faktycznie nie jest łatwy temat, ale przy odpowiednim podejściu okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Wiecie już jakie są rodzaje wałków, pędzli i farb, a także przedstawione zostały ich zastosowania. Oczywiście malowanie często nie może odbyć się bez dodatkowych „gadżetów”, typu taśma zabezpieczająca, kastra, gąbka, kratka do wałka czy kuwetka. Wszystkie te akcesoria dostaniesz u nas.